Świętość – powołanie do pełni !

Gdy patrzy się na współczesnych ludzi, ma się wrażenie, że nie są oni szczęśliwi. Ciągle gdzieś pędzą, za czymś biegną, ale nawet, kiedy osiągną to, czego pragnęli nie czują się nasyceni, ale zmęczeni, sfrustrowani i nadal pragnący.


Już małe dzieci oddaje się do żłobka lub przedszkola, bo tam będą się mogły lepiej rozwijać. Na początku szkoły podstawowej, uczniowie zapisują się na basen, tańce, do szkoły muzycznej. W gimnazjum i liceum szlifują języki na dodatkowych zajęciach, walczą o oceny i wyniki egzaminów końcowych. Gdy skończą studia szukają pracy, a gdy ją znajdą spędzają w niej długie godziny, czasem weekendy, jeżdżą od jednej pracy do drugiej, niejednokrotnie do odległych miast…

To wszystko świadczy o tym, że człowiek ma wpisane w siebie pragnienie rozwoju, osiąganie kolejnych celów, chce być „kimś”. Często jednak te cele są bardzo krótkotrwałe, niepewne, niezadowalające, a wysiłek włożony w ich osiągnięcie ogromny, stąd rodzą się frustracje, poczucie zawodu i bycia oszukanym.To wszystko świadczy o tym, że człowiek ma wpisane w siebie pragnienie rozwoju, osiąganie kolejnych celów, chce być „kimś”. Często jednak te cele są bardzo krótkotrwałe, niepewne, niezadowalające, a wysiłek włożony w ich osiągnięcie ogromny, stąd rodzą się frustracje, poczucie zawodu i bycia oszukanym.

A Bóg stawia przed nami cel niezawodny, dalekosiężny, spełniający człowieka w jego najgłębszej istocie, za który „warto życie dać”. Jest nim świętość – życie na miarę Boga. Życie Jego życiem. Życie w sposób doskonały!

I. Świętość a doskonałość.

„Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty” ( Kpł 11,44), tak już w Starym Testamencie zachęca Bóg swój lud. Świętość Jahwe polega na Jego transcendentności, inności od tego, co ziemskie i ludzkie. Ale, w pewnym sensie, wszystko, co ma z Nim związek, też można nazwać świętym: miejsca, gdzie się objawia, ludzi, którzy Mu służą, nawet cały Naród Wybrany. W Nowym Testamencie świętymi nazywa się ochrzczonych, którzy stali się uczestnikami nowego życia w Jezusie Chrystusie.

W sposób ontyczny, czyli istotowy świętość wierzącego sprowadza się do bycia synami Bożymi w Jednorodzonym Synu mocą Ducha Świętego. Natomiast świętość moralno – duchowa, która wynika z wolnego zaangażowania się człowieka jako istoty rozumnej, polega na odzwierciedleniu w swoim życiu bytowania Osób Trójcy Przenajświętszej na sposób Daru – Miłości. Istota ludzkiej świętości polega więc na doskonałej miłości Boga i bliźniego i nie jest ona zależna od stanu życia, do którego się przynależy. Każdy może i powinien być święty.

Jezus w Kazaniu na Górze zachęca do doskonałości: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5, 48). Podobną zachętę powtórzy bogatemu młodzieńcowi: „Jeśli chcesz być doskonały, idź sprzedaj to, co posiadasz i rozdaj ubogim” ( Mt 19, 17). Zarówno św. Paweł, jak i ojcowie Kościoła rozumieli doskonałość, jako pełnię życia chrześcijańskiego. Człowiek staje się doskonały, gdy zbliża się jak najbardziej do swojego celu, którym jest Bóg. Doskonałość domaga się wysokiego stopnia życia duchowego, czyli gorliwego zaangażowania się np.: w modlitwę, udział w sakramentach lub uczynki miłosierdzia. Świętość natomiast to stopień doskonałości już osiągniętej, bardziej wiąże się z celem dążenia czyli najświętszym Bogiem. Trzeba więc do mety biec przez wysiłki doskonałości, aby ją w końcu osiągnąć i otrzymać nagrodę świętości. Choć obydwa te terminy mają swoje oddzielne znaczenie, często stosuje się je zamiennie ponieważ obydwa mówią o pragnieniu Boga, dążeniu do Niego i radości bycia z Nim.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s